Blog

Sprzątanie w galeriach handlowych — dlaczego wpływa na decyzje zakupowe odwiedzających? Nawyki klientów bywają różne. Jedni wolą korzystać z usług w godzinach porannych, inni zaś wybierają późne wieczory. Jeszcze innym nie przeszkadzają godziny, w których panuje największy ruch. Choć przyzwyczajenia osób dokonujących zakupy zmieniają się jedynie w kontekście indywidualnym, to można mówić także o pewnych procesach grupowych. Jednym z nich jest potrzeba zachowania większej czystości i higieny w miejscach publicznych. To nie tylko kwestia restrykcji epidemicznych, ale podstawowe dobro każdej osoby.

Klienci pragną być zdrowi, dbać o higienę, przebywać w bezpiecznych pomieszczeniach. W dobie dzisiejszych uwarunkowań porządkowanie ogólnodostępnych przestrzeni jest podstawowym obowiązkiem zarządcy. Profesjonalne sprzątanie w galeriach handlowych podtrzymuje czystość powierzchni i może wzbudzać w klientach większe poczucie bezpieczeństwa. Jak to możliwe?

Klienci wolą profesjonalistów. Ufamy tym, którzy znają się na fachu

Społeczeństwo ufa specjalistom w swojej dziedzinie. Dotyczy to praktycznie każdego aspektu życia. Kiedy ktoś czuje się gorzej, idzie do lekarza. Jeśli zepsuje się auto, trafia ono do mechanika samochodowego. Sprzątanie w galeriach handlowych również podlega tym prawidłowościom. Odbiorca-klient, który widzi, że na terenie sklepu pracuje profesjonalna ekipa sprzątająca, zyskuje pewność i większe przekonanie o swoim bezpieczeństwie. Pracownicy ubrani w jednolite uniformy, dysponujący eksperckim sprzętem i odpowiednimi umiejętnościami już podświadomie przekonują konsumentów, iż są oni "w bezpiecznych rękach". Skala tego poczucia jest trudna do oszacowania, jednakże pracownicy firm sprzątających mogą liczyć na lepszy odbiór, niż osoba zatrudniona na np. stanowisku sprzątaczki. Ten ostatni zawód kojarzy się z minioną epoką i nie każdemu musi przywodzić na myśl pozytywne skojarzenia (np. niemiłe sprzątaczki ze szkoły).

Problem związane z lockdownem. Sprzątanie w galeriach handlowych i odpowiedzialność pracodawcy

Samodzielne zatrudnianie osoby do sprzątania może być problematyczne. To nie tylko większe koszty, ale także niepewność w kontekście epidemicznych zagrożeń. Może się bowiem okazać, iż lockdown obejmie swoim zasięgiem placówki handlowe. Wówczas występuje duży problem, związany z zawieszeniem pracy takiej osoby. Sprzątanie w galeriach handlowych przez eksperckie firmy porządkujące jest w pełni bezpieczne dla podmiotu korzystającego z usług. Weźmy na tapet firmę sprzątającą Multires, z którą w każdej chwili można zawiesić współpracę, np. gdy galeria pozostaje zamknięta. Tego typu rozwiązania pojawiają się coraz częściej, co jest zjawiskiem pozytywnym w kontekście funkcjonowania galerii handlowych. Firmy dostosowują się do zmieniających się uwarunkowań. Tego samego nie można powiedzieć o pracownikach na indywidualnych stanowiskach sprzątaczy.

Różnice pomiędzy pracownikiem własnym a firmami wykonującymi samodzielne sprzątanie w galeriach handlowych

Czym jednak różni się praca profesjonalistów z firm sprzątających, od pracy osoby zatrudnionej w firmie? W pierwszym przypadku mamy do czynienia z zewnętrznym podmiotem, którego działalność jest ukierunkowana na sprzątanie w galeriach handlowych, obiektach usługowych, czy halach magazynowych. Firma sprzątająca dysponuje wykwalifikowaną kadrą, którą systematycznie szkoli się do wykonywania prac porządkowych w biurach, budynkach użyteczności publicznej i wielu innych miejscach. Podmioty eksperckie dokonują dezynfekcji za pomocą wyspecjalizowanych sprzętów, np. ozonatora, czy odkażaczy. Co więcej, firma jest przygotowana pod kątem prawnym. Jeśli ustawodawca zmieni wytyczne odnośnie do przygotowania sanitarnego pomieszczeń, to można być pewnym, iż przedsiębiorstwo usługowe dostosuje się do nowych warunków pracy. Tego samego nie można powiedzieć w momencie posiadania własnego pracownika. Wówczas pracodawca musi zapewnić odpowiednie szkolenia, kursy, a także samodzielnie zaznajamiać się z nowymi uwarunkowaniami epidemicznymi.

Co, jeśli zostaną nałożone kary? Firma sprzątająca zabezpiecza interesy galerii handlowych

Pandemia koronawirusa zrewolucjonizowała podejście organów państwowych, do kwestii związanych z bezpieczeństwem epidemicznym. Podmioty publiczne kontrolują, i będą kontrolować, sytuację higieny i bezpieczeństwa w najczęściej uczęszczanych miejscach. Dotyczy to także galerii handlowych, w których poziom czystości i porządku musi być jak najwyższy. Wystarczy sobie wyobrazić, co się stanie, gdy któryś z obiektów nie dopilnuje aspektów sanitarnych. Może to pociągnąć za sobą głębsze skutki, w postaci ponownego zamknięcia branży usługowej. To czarny scenariusz, jednakże nie jest pozbawiony realizmu. Z drugiej zaś strony występują inne, bardziej "namacalne" ryzyka. Jednym z nich są srogie kary, które mogą zostać nałożone na podmiot zarządzający placówką, obiektem, czy galerią, gdy wymogi sanepidowskie nie zostaną wypełnione. W przypadku korzystania z firm sprzątających zleceniobiorca zyskuje pomoc w postaci przygotowania miejsca do kontroli, tak by nie wykazać uchybień.